Virgil van Dijk i Marc Bartra

#4 Para 

Siódma część podsumowania  zimowego okienka transferowego 

Virgil van Dijk 

Od kliku ładnych lat mówi się o problemach Liverpoolu z obroną. Drużyna mająca za cel wygrać ligę potrzebuje lepszej defensywy, niż tej, którą dysponowała do tej pory. W tym momencie straconych bramek z najlepszych angielskich klubów więcej ma tylko Arsenal, którego obrona też pozostawia wiele do życzenia. Ludzie zachwycają się grą ofensywną Liverpoolu i trudno im się dziwić, bo to co w tym sezonie wyczynia Mohamed Salah przechodzi ludzkie pojęcie. Faktycznie ostatnią rzeczą, do której można by się w ekipie The Reds to właśnie ofensywa. Zdecydowanie gorzej wygląda obrona i pozycja bramkarza. To wydaje się być kluczem do sukcesu Liverpoolu w przyszłym sezonie. Wzmocnienia na pozycji środkowego obrońcy były wręcz konieczne by myśleć o walce o tytuł. Virgil van Dijk był w kręgu zainteresowań Liverpoolu od dłuższego czasu. Udało się go sprowadzić dopiero tej zimy za rekordową, jak za obrońce sumę 78,8 mln €. Jak widać już po samej kwocie transferu Liverpoolowi niezwykle zależało na tym transferze. Jürgen Klopp bardzo chciał mieć Holendra w swojej drużynie. Virgil van Dijk ma 26 lat, więc cała kariera jeszcze przed nim. Swoje najlepsze lata najprawdopodobniej w koszulce Liverpoolu. Jest to niewątpliwie duże wzmocnienie. Ragnar Klavan czy Dejan Lovren nie są odpowiednimi obrońcami dla klubu, który chce zdobyć tytuł. Nawet Joël Matip, który do Liverpoolu przeniósł się za darmo w 2016 roku i który miał poprawić sytuację w defensywie nie zrobił aż takiej różnicy. Moim zdaniem to on powinien tworzyć duet środkowych obrońców z van Dijkiem, bo jest zdecydowanie najlepszy z dotychczasowych środkowych obrońców Liverpoolu. Dla Virgila van Dijka to świetny transfer. Southampton nie jest drużyną z ligowego topu, aspiracje Holendra sięgają zapewne wyżej niż walka o utrzymanie. W Liverpoolu powinien być kluczowym zawodnikiem i filarem obrony, także jego rola w drużynie nie zmieni się jak to zwykle bywa przy transferach do większych klubów. Transfer naprawdę świetny lecz został nieco przyćmiony przez inne wielkie transfery tego okienka. Niewątpliwie jednak powinniśmy zaobserwować lepszą postawę defensywy Liverpoolu, jak tylko van Dijk zgra się z drużyną i przystosuję się do taktyk stosowanych w nowym klubie. 

Marc Bartra

 27-letni Hiszpan zamienia Borussie Dortmund na Real Betis. To dość nieoczekiwany transfer, który nie zrobił wielkiej furory. Bartra zalicza spadek formy odkąd wyprzedził go Gareth Bale w meczu Barcelony z Realem Madryt. Za 10,5 mln € wraca do ligi hiszpańskiej ale tym razem do nieco słabszego klubu. Hiszpan bez formy, Real Betis w środku tabeli. Dlaczego więc ten transfer tak wysoko w moim zestawieniu? Otóż wierze, że Marc Bartra odbuduje formę w Betisie. Jest jeszcze stosunkowo młodym zawodnikiem jak na obrońce i wierze, że to będzie moment zwrotny w jego karierze i Betis wiele na tym transferze zyska. 10,5 mln € za takiego zawodnika to spora promocja. Duża liczba minut przeciwko takim zespołom jak Barcelona czy Real Mad... albo raczej Atletico Madryt, może pomóc mu stać się obrońcą na miarę chociażby gry w reprezentacji. Byłby to dla mnie spory zawód, jeśli Bartra nie odnajdzie się w nowym klubie a jego forma wciąż będzie słabła. Transfer ten oceniłem tak wysoko właśnie ze względu na ten potencjał, który mało kto zauważa. Oczywiście bardzo możliwe jest też, że Marc nie pokaże nic specjalnego i piłkarski świat o nim zapomni. Dla Betisu to szansa tak samo jak dla Bartry. Obie strony mogą wiele zyskać a przy tak niewielkim wkładzie finansowym, uważam, że warto spróbować.

Śledź mnie na Twitterze,by być na bieżąco! 
Kliknij by zobaczyć cały ranking najlepszych transferów! 
Daj znać w komentarzu jak oceniasz poszczególny transfer!

Komentarze